Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze

Żary. Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt skarżenia przeciwko 23-letniego mężczyzny. Oskarżony w okresie od 01 listopada 2007 roku do 31 sierpnia 2008 roku oraz od 01 grudnia 2008 roku do 28 lutego 2009 roku w Lubsku , działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez wprowadzenie w błąd pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych co do faktu pobierania nauki w szkołach w Lubsku i Zielonej Górze, doprowadził ZUS Inspektorat w Żarach do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie łącznej 8.115,79 zł z tytułu pobranej nienależnie renty rodzinnej.

Jak ustalono, że począwszy od 1993 roku 23-latek pobierał rentę rodzinną po zmarłym ojcu. W związku z przedkładanymi przez oskarżonego kolejnymi zaświadczeniami o kontynuowaniu przez niego nauki Zakład Ubezpieczeń Społecznych kilkakrotnie wznawiał decyzje o przyznaniu w/w renty.

W toku okresowej weryfikacji wypłacanych świadczeń Inspektorat ZUS w Żarach zwrócił się do szkół, w których zgodnie z deklaracjami oskarżonego ten miał pobierać naukę, o potwierdzenie faktu kontynuowania nauki przez oskarżonego.

Jak ustalono, oskarżony został skreślony z listy słuchaczy szkoły w Lubsku w dniu 03 października 2007 roku, a w dniu 03 marca 2009 roku z listy zielonogórskiej szkoły; uczestniczył bowiem jedynie dwukrotnie w zajęciach szkolnych.

W związku z zaistniałym stanem rzeczy wstrzymano oskarżonemu wypłatę renty rodzinnej i zobowiązano go do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia rentowego.

Oskarżony doprowadził Inspektorat ZUS w Żarach do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 8.115,79 zł.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia zgodne z ustalonym stanem faktycznym. Wyjaśnił m.in., że wiedział o tym, iż warunkiem pobierania renty rodzinnej po zmarłym rodzicu jest kontynuowane nauki, jak również zdawał sobie sprawę z tego, że przerywając naukę, był zobowiązany do poinformowania o tym fakcie ZUS.

23-latek złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W przypadku odrzucenia wniosku przez sąd grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności./ap