POŁYKALI JEDNORAZOWO NAWET 80 KULEK Z KOKAINĄ. 15 OSÓB OSKARŻONYCH

Dodano: 2012-06-20

Zielona Góra - Wydział Śledczy. Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze nadzorowała prowadzone przez Delegaturę ABW w Zielonej Górze śledztwo w sprawie dokonywania wbrew przepisom ustawy, w warunkach zorganizowanej grupy przestępczej, przywozów z krajów Ameryki Południowej na terytorium Unii Europejskiej i Rzeczypospolitej Polskiej, a następnie wewnątrzwpólnotowej dystrybucji znacznych ilości środka odurzającego w postaci kokainy. Aktualnie Prokurator Okręgowy w Zielonej Górze skierował do sądu w tej sprawie akt oskarżenia wobec 15 mężczyzn /kurierów/ zamieszanych w w/w proceder. Oskarżeni to mężczyźni w wielu od 21 do 40 lat, mieszkańcy województwa lubuskiego.  

W toku śledztwa uzyskano obszerny materiał dowodowy wskazujący na funkcjonowanie głęboko zakonspirowanego i zorganizowanego procederu międzynarodowego przemytu środków odurzających w postaci kokainy w okresie, od co najmniej marca 2009 r. do marca 2011 r., w którym to uczestniczyli obywatele polscy, w tym mieszkańcy województwa lubuskiego.

Ustalenia dokonane w śledztwie wskazują, iż grupa ta początkowo działała w Rotterdamie, w Holandii. Z tego miasta kurierzy, głównie metodą na tzw. "muła", rozwozili kokainę po Europie. Drugim miastem, z którego w tym czasie rozwożono dalej narkotyki był Madryt. Miastami docelowymi, w których kokaina przekazywana była odbiorcom, były: Las Palmas de Gran Canaria, La Valetta, Genewa, Lozanna, Zurych, Londyn, Oslo oraz Wiedeń.  

Spośród osób objętych niniejszym aktem oskarżenia kurierami było początkowo 5 oskarżonych mężczyzn. Oskarżeni połkniętą przez siebie kokainę w kulkach lub sporadycznie w bagażu, przewozili pociągami i samolotami we wskazane przez organizatorów miejsca, gdzie oddawali ją umówionym odbiorcom. Czasami odbierali oni od nich większe kwoty gotówki w Euro, którą następnie, po powrocie do Rotterdamu, przekazywali "pracodawcom". Kurierzy ci dokonywali przemytów pojedynczo, we dwóch lub kilku, w różnych konfiguracjach osobowych, wspólnie spożywając "kulki" z narkotykami, wspólnie podróżując oraz zgodnie z otrzymywanymi instrukcjami, przekazując zwykle całość narkotyków jednemu odbiorcy.  

W tym kształcie grupa działała w okresie od marca/kwietnia 2009 r. do sierpnia 2009 r. Po tym czasie nastąpiły zatrzymania kilku kurierów. Zatrzymania te oraz mające miejsce w lipcu 2009 r. konflikty kurierów spowodowały, iż na przełomie sierpnia i września 2009 r. oskarżeni zerwali kontakty z organizatorami i zaczęli współpracować z innymi osobami. W kwietniu 2010 r. miedzy nimi również doszło do konfliktu na tle rozliczeń finansowych i ilości przemycanej kokainy. Od tego momentu kurierzy wykonywali przemyty dla jednego lub drugiego z w/w mężczyzn. W tym czasie też zaczęto dokonywać przemytów kokainy bezpośrednio z Sao Paolo do Wiednia.  

W końcowym okresie działalności w/w grupy kurierów, pojedyncze loty dokonywane były na początku 2011 r., W tym też czasie, przed datą 24 marca 2011 r. kilku z oskarżonych planowało kolejny lot - tym razem do Buenos Aires w Argentynie. Nie doszło jednak do niego z uwagi ma zatrzymanie jednego z nich w 2011 r. podczas odbierania nowego paszportu w Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze.

Schemat działania przy dokonywaniu opisywanych przemytów, niezależnie od tego, kto był ich organizatorem, był za każdym razem podobny. Na kilka godzin przed planowaną podróżą, kurier lub kurierzy otrzymywali określoną ilość kokainy do połknięcia. Zapakowana ona była w tzw. kulki to jest około 10 gramowe porcje owinięte w folię.  

Czasami kulki oklejone były taśmą w różnym kolorze lub miały naklejki w zależności od tego, do jakiego odbiorcy miały trafić. Przed opuszczeniem mieszkania, w którym połykano narkotyki, kurier otrzymywał kartę sim do telefonu kraju docelowego, pieniądze oraz bilety lotnicze na podróż. Czasami bilety i pieniądze odbierał na lotnisku. Po przyjeździe do docelowego miasta wszelkie informacje na temat tego gdzie ma się zakwaterować, komu oddać narkotyki i gdzie dalej się udać otrzymywał telefonicznie. Bilety i pieniądze na podróż przekazywał mu odbiorca kokainy bądź odbierał je na lotnisku.

Oskarżonym zarzucono przemyt około 60 kg kokainy.  

Wobec oskarżonych w trakcie postępowania stosowano różne środki zapobiegawcze tj. tymczasowe aresztowanie, dozory policji, poręczenia majątkowe, zakazy opuszczania kraju.

Grozi im kara od roku do 15 lat pozbawienia wolności. /jcz