PROKURATOR ZŁOŻYŁ DO SĄDU POZEW O USTALENIE NIEWAŻNOŚCI UMOWY KREDYTOWEJ DOT. KUPNA KUCHENKI GAZOWEJ

Dodano: 2012-02-02

Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze, działający na rzecz jednej z mieszkanek Zielonej Góry, złożył do sądu pozew o ustalenie nieważności umowy kupna sprzedaży kuchenki gazowej, zawartej między nią, a ustaloną firmą we wrześniu 2011r. i związanej z nią umowy kredytu udzielonego na podstawie porozumienia kredytodawcy z przedsiębiorcą, tj. umowy kredytowej. Prokurator uznał, iż umowa jest nieważna z powodu wady oświadczenia woli złożonego przez kobietę, polegającej na złożeniu go pod wpływem błędu i podstępu oraz w wyniku uchylenia się od skutków prawnych.  

Jak ustalono, w dniu 27 września 2011r. przedstawiciel firmy, działając podstępem i wprowadzając pokrzywdzoną w błąd, że posiadana przez nią kuchenka gazowa zawiera azbest i jest niedopuszczalna do użytkowania oraz, że w razie niewymienienia jej na nową zapłaci wysoką karę pieniężną, doprowadził do zawarcia z nią umowy kupna sprzedaży piekarnika i umowy kredytowej.  

Zamontowano wówczas pokrzywdzonej nową kuchenkę, nie pozwalając nawet na swobodne i przemyślane podjęcie decyzji i wyrażenie woli.  

Kobieta nie została poinformowana o cenie kuchenki, kosztach związanych z zaciągnięciem kredytu, nie otrzymała umowy kupna - sprzedaży ani umowy kredytowej. Podsunięto jej do podpisania szereg dokumentów bez wskazania czego dotyczą. Nie dano jej możliwości zapoznania się z jej treścią.  

O wysokości i warunkach oraz kosztach zaciągniętego kredytu dowiedziała się dopiero po pewnym czasie, po otrzymaniu dowodów wpłaty z jednego z banków. W dniu 23 listopada 2011r. pokrzywdzona złożyła pisemne oświadczenie o uchyleniu się od skutków złożonego oświadczenia woli.

Pismem z dnia 9.12.2011r. właściciel firmy, od której pokrzywdzona kupiła kuchenkę poinformował pokrzywdzoną, że jej roszczenie o zamkniecie umowy kredytowej i zwrot zdemontowanej kuchenki jest bezzasadne. Do pisma dołączył kopię wypełnionej odręcznie umowy kupna sprzedaży, z którą wcześniej kobieta nie miała możliwości zapoznania się.  

Gdyby znała treść umowy i jej warunki nie złożyłaby oświadczenia woli jej zawarcia.

Prokurator uznał, że doszło do zawarcia powyższej umowy pod wpływem podstępu i błędu, co skutkuje nieważnością podjętej przez nią czynności prawnej w całości.

Kobieta nie została poinformowana, że pracownik pozwanej firmy przyszedł sprzedać jej kuchenkę gazową, nie została poinformowana także o tym, że podpisuje umowę kupna sprzedaży. Pokrzywdzona nie wiedziała, że zaciąga kredyt w banku. Była przekonana, że mężczyzna jest z gazowni. Cały czas przekonywał ją, że jej dotychczasowa kuchenka stwarza niebezpieczeństwo i musi być natychmiast wymieniona.  

Stosownie do art. 88kc kobieta złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu i podstępu. Po jakimś czasie otrzymała z banku telefoniczną informację, że właściciel firmy nie uznaje jej oświadczenia i ma spłacać kredyt.  

W świetle powyższego, a w szczególności kierując się ochroną praworządności, prokurator uznał powództwo o stwierdzenie nieważności zawartej przez stronę powodową umowy za uzasadnione./jcz