UKRADŁ WŁAZ KANALIZACYJNY I WPUSTY DESZCZOWE POZOSTAWIAJĄC 3 METROWE NIEZABEZPIECZONE OTWORY W JEZDNI

Dodano: 2011-11-16

Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 41-letniemu mężczyźnie.  Oskarżony w grudniu 2006 r. w Zielonej Górze, na osiedlu Zacisze, dokonał kradzieży okrągłego włazu kanalizacyjnego o wartości 400 zł na szkodę Enea Zielona Góra, pozostawiając niezabezpieczony otwór kanalizacyjny o głębokości 3 metrów, czym naraził przechodniów i kierowców na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Ustalono nadto, że w tym samym roku sprawca dokonał na ul. Rzeźniczaka kradzieży 2 wpustów deszczowych, wartości 453 zł na szkodę Urzędu Miasta Zielonej Góry, również pozostawiając niezabezpieczony otwór kanalizacyjny o głębokości 3 metrów i narażając innych na niebezpieczeństwo.

Oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Aktualnie przebywa w areszcie do innej sprawy Sądu Rejonowego Zielonej Górze.

Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. /jcz


zobacz także:
- w Ciekawie...nie tylko o prawie:

-Wyrok bez rozprawy- Całe dziesiątki lat polscy widzowie amerykańskich filmów kryminalnych intrygowani byli specyficznym dla tego kraju sposobem orzekania w sprawach karnych - ugodą pomiędzy prokuratorem a przyszłym oskarżonym. Niezależnie od różnorakich zastrzeżeń podnoszonych pod adresem takiego sposobu kończenia śledztwa, jednemu nie można było zaprzeczyć: nawet najbardziej skomplikowane sprawy kończyły się znacznie szybciej i były mniej kosztownie niż wynikało to z polskich doświadczeń. czytaj wiecej..