ZDEMOLOWAŁ MATCE MIESZKANIE I POBIŁ JĄ -RECYDYWISTA WYSZEDŁ Z ARESZTU I NARUSZYŁ ZAKAZ ZBLIŻANIA SIĘ DO SWOJEJ RODZINY

Dodano: 2011-08-12

Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania w stosunku do 32-letniego mężczyzny. Podejrzanemu zarzucono, że w 2011 r. w Zielonej Górze, wielokrotnie groził swojej matce uszkodzeniem ciała i zniszczeniem mienia, także przy użyciu noża, doprowadzając ją do wydania pieniędzy w kwocie kilku tysięcy złotych, a także się nad nią psychicznie i fizycznie znęcał.

Sprawca wielokrotnie groził matce zniszczeniem mienia, żądając wydania mu pieniędzy na zakup m.in. samochodu, telewizora. Co najmniej trzykrotnie doprowadził pokrzywdzoną do wydania kwoty ok. 8 500 zł.

Ustalono także, iż w lutym b.r. mężczyzna pobił matkę po całym ciele, zakłócał jej nocny spoczynek używał wobec niej słów wulgarnych. W tym samym miesiącu 32-latek zniszczył w mieszkaniu matki panele podłogowe, kredens, telewizor, odtwarzacz DVD, kabinę prysznicową powodując straty na łączną sumę 10 000 zł.

Jak ustalono, podejrzany przebywał już w areszcie śledczym w okresie od 27 lutego do 27 lipca b.r., do którego trafił na wniosek prokuratora właśnie za wymuszenia rozbójnicze wobec matki oraz przestępstwa wobec żony.

W lipcu 2011 r. sąd nie uwzględnił kolejnego wniosku prokuratora o przedłużenie tymczasowego aresztowania i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi i zbliżania się do ich miejsc zamieszkania.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że w okresie od opuszczenia aresztu podejrzany pięciokrotnie naruszył zastosowany przez sąd zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną - swoją matką. Jednocześnie od tygodnia groził kobiecie pozbawieniem życia i pobiciem, za jej pośrednictwem groził także swojej żonie. Popełnił w ostatnich dniach przestępstwa na szkodę matki i żony.

W ocenie prokuratora istnieje obawa, że pozostający na wolności podejrzany będzie starał się w sposób bezprawny wpłynąć na zeznania świadków - przede wszystkim matkę i żonę. W związku z tym, że są to osoby mu najbliższe prokurator uznał, że 32-latek może zastraszać je i wywierać na nich presję ,popełniając kolejne przestępstwa. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego podejrzany jest osobą agresywną i skłonną do niebezpiecznych zachować.

Sąd w dniu wczorajszym tj. 11 sierpnia 2011 r. przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Czyn zarzucony 32-latkowi zagrożony jest karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, bowiem swoich przestępstw dopuścił się w warunkach recydyw, czyli powrotu do przestępstwa.  O kolejnych ustaleniach w sprawie będziemy informowali odrębnych komunikatach. /jcz