WYWIÓZŁ KOLEGĘ DO LASU, PO CZYM POBIŁ GO I OKRADŁ

Dodano: 2011-07-25

Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 25-letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 25 lutego 2011 r. w jednej z podzielonogórskich miejscowości , po kilkukrotnym uderzeniu drewnianym trzonkiem po całym ciele pokrzywdzonego, doprowadził go do stanu bezbronności, a następnie zabrał telefon komórkowy, kartę pre paid, paczkę papierosów oraz pieniądze w kwocie 120 zł. Prokurator przedstawił mu łącznie 5 zarzutów.  

Jak ustalono, tamtego dnia, oskarżony poprosił znajomego o podwiezienie go w miejsce, gdzie miał na niego czekać kolega - pokrzywdzony. Gdy mężczyźni podjechali w umówione miejsce dosiadł się do ich samochodu pokrzywdzony. Mężczyźni rozmawiali o sprzedaży samochodu oraz pracy zagranicą, którą miał podjąć w niedługim czasie pokrzywdzony.

Za Zieloną Górą oskarżony powiedział do kierowcy, aby ten skręcił w boczną, leśną drogę. Gdy wjechali do lasu oskarżony kazał pokrzywdzonemu wysiąść z auta. Chwilę później, 25-latek niespodziewanie zaczął bić pokrzywdzonego drewnianą pałką po całym ciele. Zażądał aby ten opróżnił kieszenie. Kiedy pokrzywdzony zaczął wyciągać wszystkie rzeczy, które miał przy sobie oskarżony powiedział do niego, że aktualnie musi mu oddać 2 razy tyle pieniędzy ile był mu dłużny - w związku z rozliczeniami za narkotyki. Sprawca, po pobiciu zabrał pokrzywdzonemu w/w przedmioty, wsiadł do samochodu i odjechał pozostawiając pobitego pokrzywdzonego w lesie.

W trakcie postępowania prokurator udowodnił 25-latkowi jeszcze inne przestępstwa jakich ten dopuścił się w 2010 i w 2011 r. Zarzucił mu m.in. , że w dniu 1 marca 2011 r. bez wymaganego zezwolenia posiadał broń palną oraz 5 sztuk amunicji, a także, iż w okresie od 2008 r. do 2010 r. udzielił pokrzywdzonemu 200 tzw. działek marihuany o wartości ok. 6000 zł, zarzucił mu kierowanie samochodem w dniu 5 sierpnia 2010 r. w Słubicach po drodze publicznej pod wpływem bardzo dużej dawki amfetaminy. Oskarżył go ponadto o posiadanie w dniu 6 sierpnia 2010 r. haszyszu oraz amfetaminy w łącznej ilości ponad 200 gram, co stanowi ilość znaczną w rozumieniu przepisów prawa karnego.

Mężczyzna podczas przesłuchań nie przyznał się do zarzucanych mu czynów cały czas milcząc.

Aktualnie przebywa w Areszcie Śledczym. Grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. /jcz