PODROBIŁ PODPISY POPRZEDNIEGO WŁAŚCICIELA POJAZDU PODCZAS ZAWIERANIA NOWEGO UBEZPIECZENIA NA SAMOCHÓD

Dodano: 2011-06-13

Zielona Góra - Żary. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 24 - letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 27 lutego 2010 r. w Żarach, podając się u osoby pośredniczącej w zawieraniu umów ubezpieczeniowych za ustalonego mężczyznę, podrobił jego podpisy we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia z jedną z firm ubezpieczeniowych, a następnie w polisie umowy ubezpieczenia samochodu osobowego m-ki Opel, a także w oświadczeniu składanym przez ubezpieczonego, podpisując się czytelnie jego nazwiskiem.

Jak ustalono, w dniu 2 sierpnia 2010 r. do jednego z komisariatów policji w Zielonej Górze wpłynęło pismo pokrzywdzonego, w sprawie podrobienia jego podpisów na umowie ubezpieczenia pojazdu marki Opel. W sprawie przeprowadzono dochodzenie, w toku którego ustalono, że pokrzywdzony sprzedał w lipcu 2009 r. oskarżonemu swój samochód. Fakt ten niezwłocznie zgłosił w Wydziale Komunikacji UM w Zielonej Górze. W marcu 2010 r. pokrzywdzony otrzymał od pośrednika ubezpieczyciela pismo, w sprawie przedłożenia polisy OC w nowym Towarzystwie Ubezpieczeniowym. Niedługo po tym, w maju 2010 r. pokrzywdzony otrzymał kolejne pismo w tej samej sprawie. Udał się wówczas do ubezpieczyciela i przedłożył dokument potwierdzający sprzedaż samochodu w lipcu 2009 r. Pomimo tego, w lipcu 2010 r. pokrzywdzony otrzymał ponaglenie do zapłaty zaległej składki ubezpieczenia OC. Pokrzywdzony powiadomił wówczas organy ścigania o fakcie podrobienia jego podpisu na umowie ubezpieczenia. Okazało się wówczas, że osoba która kupiła auto od pokrzywdzonego zawarła ubezpieczenie na niego i tym samym zobowiązała go do opłacania składek z tytułu ubezpieczenia. Fakt podrobienia podpisu potwierdził powołany do sprawy biegły grafolog.

Oskarżony nie przyznał się do zrzucanego mu czynu. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. /jcz