NIE POWRÓCIŁ DO ARESZTU Z PRZERWY W ODBYWANIU KARY POZBAWIENIA WOLNOŚCI

Dodano: 2014-01-16

 Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 49-letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 22 lutego 2007r. w Zielonej Górze nie powrócił bez usprawiedliwionej przyczyny do Aresztu Śledczego w Zielonej Górze z przerwy w odbywaniu kary udzielonej przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze.

Jak ustalono w dniu 02 marca 2007r. Areszt Śledczy w Zielonej Górze zawiadomił Prokuraturę o tym, że jeden ze skazanych nie powrócił w terminie z udzielonej mu w dniu 24.08.2006r przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności. 

Ustalono wówczas, że oskarżony odbywał w Areszcie Śledczym w Zielonej Górze karę pozbawienia wolności. W dniu 24 sierpnia 2006r. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze udzielił mu przerwy w odbywaniu kary. Powrót do zakładu karnego winien nastąpić 26.02.2007r.

 Mimo upływu tego terminu skazany nie powrócił bez usprawiedliwionej przyczyny do aresztu.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia zgodne ze stanem faktycznym i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

 Prokurator uznał, że wniosek ten zasługuje na uwzględnienie albowiem oskarżonemu zarzucono występek zagrożony karą nie przekraczającą 10 lat pozbawienia wolności, okoliczności popełnienia występku nie budzą wątpliwości a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania mimo nie przeprowadzenia rozprawy zostaną osiągnięte.

 W przypadku odrzucenia wniosku przez sąd oskarżonemu grozi kara grzywny, bądź też kara do roku pozbawienia wolności.

 W Prokuraturze Rejonowej w Zielonej Górze w 2013 r. zarejestrowano 8 spraw z art. 242 par 3 kk - penalizującego przestępstwo samouwolnienia bądź też nadużycia czasowego zwolnienia/jcz

Zobacz także:

 -w Ciekawie..nie tylko o prawie:

- Wyrok bez rozprawy  -Całe dziesiątki lat polscy widzowie amerykańskich filmów kryminalnych intrygowani byli specyficznym dla tego kraju sposobem orzekania w sprawach karnych - ugodą pomiędzy prokuratorem a przyszłym oskarżonym. Niezależnie od różnorakich zastrzeżeń podnoszonych pod adresem takiego sposobu kończenia śledztwa, jednemu nie można było zaprzeczyć: nawet najbardziej skomplikowane sprawy kończyły się znacznie szybciej i były mniej kosztownie niż wynikało to z polskich doświadczeń. czytaj wiecej..