NIE UPILNOWAŁ PSÓW - ODPOWIE PRZED SĄDEM

Dodano: 2006-11-07. Żary - Gareja.

Prokurator Rejonowy w Żarach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 54 letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 27 lipca 2006 r. w Gareja, przez nie zachowanie należytego dozoru nad trzymanymi na terenie swojej posesji agresywnymi psami oraz nie zapewnienie właściwego zabezpieczenia ogrodzenia posesji przed przypadkowym wybiegnięciem psów, umyślnie naraził pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, dopuszczając do niekontrolowanego wybiegnięcia agresywnych psów z terenu ogrodzonej posesji na ogólnodostępną drogę. Na szosie znajdowali się w tym czasie przypadkowi mężczyźni. Jeden z nich został zaatakowany przez spuszczone psy. Na skutek ataku pokrzywdzony doznał ran kąsanych kończyn dolnych i górnych, stanowiących ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Jak ustalono oskarżony na swojej posesji trzymał 2 psy - jeden rasy mieszanej, drugi bernardyn. Teren swojej posesji miał ogrodzony niedbale zrobionym płotem z desek drewnianych. W płocie oraz bramie było dużo szczelin umożliwiających niekontrolowane wydostanie się psów poza teren posesji.

Feralnego dnia psy były spuszczone z łańcucha. Biegały luzem po terenie posesji. Pokrzywdzony i jego kolega w tym czasie jechali kładem do swojego miejsca zamieszkania. W pewnym momencie zauważyli wyjeżdżającego z posesji busa. Po wyjeździe auta brama nie została zamknięta. Chwilę później z posesji wybiegły psy, które początkowo udały się za autem, a chwilę później zawróciły i ruszyły w kierunku pokrzywdzonych. Kiedy pokrzywdzeni zobaczyli biegnące na nich psy, zawrócili kładem w drogę powrotną. Niestety skończyło się im paliwo. Wówczas pies rasy mieszanej napadł na pokrzywdzonego i zaczął go szarpać i kąsać po całym ciele.

Oskarżonemu właścicielowi psów grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. /jr/