NIE ZGASIŁ PAPIEROSA I SPALIŁ SYPIALNIĘ

Dodano: 2006-08-29. Zielona Góra.

Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 51 letniemu mężczyźnie, który w dniu 22 marca 2006 r. w Zielonej Górze nieumyślnie spowodował powszechne niebezpieczeństwo w postaci pożaru, poprzez pozostawienie niedopałka papierosa w swoim mieszkaniu.

Jak ustalono, w dniu 21 marca 2006 r. oskarżony wspólnie ze swoim znajomym spożywał alkohol w swoim mieszkaniu do późnych godzin wieczornych.

Następnego dnia rano, oskarżony zapalił papierosa i udał się z nim do sypialni. Nie dopalając papierosa do końca, odłożył go na szklaną popielniczkę znajdującą się na szafce stojącej przy łóżku, po czym, nie sprawdzając czy papieros jest zgaszony opuścił mieszkanie i udał się do sklepu. Tam spożył alkohol, po czym wrócił do mieszkania.

Po wejściu do przedpokoju oskarżony zauważył ogień w sypialni, z której zaczęły wydobywać się płomienie. Wybiegł na korytarz prosząc znajdujące się tam osoby, aby zatelefonowały po straż pożarną. W czasie oczekiwania na przybycie straży oskarżony dopił resztę przyniesionego alkoholu.

W wyniku zaistniałego zdarzenia całkowitemu spaleniu uległy przedmioty znajdujące się w sypialni, natomiast po przebadaniu oskarżonego przez Policję Alkotestem okazało się, że sprawca miał 1,06 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego też został przewieziony na Izbę Wytrzeźwień.

Oskarżonemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.