MIĘDZYNARODOWA GRUPA PRZESTĘPCZA I HANDEL NARKOTYKAMI

Dodano: 2006-05-18. Zielona Góra - Dominikana - Wydział VI.

Prokurator Okręgowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 33 letniemu mężczyźnie. Oskarżony na przełomie września i października 2001 r. na terenie Niemiec, Holandii, Jamajki i Dominikany, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami w ramach zorganizowanej, międzynarodowej grupy przestępczej uczestniczył w obrocie znacznymi ilościami narkotyku. Oskarżony na polecenie obcokrajowca, na terytorium Jamajki, jako kurier, odebrał od nieustalonej osoby 5 kilogramów i 20 gramów kokainy, która przeznaczona była do dalszej dystrybucji w Europie, jednak podczas podróży powrotnej został zatrzymany na terenie Republiki Dominikany.

Drugi zarzut przedstawiony oskarżonemu dotyczył obrotu znacznymi ilościami narkotyków w postaci kokainy. Jak ustalono oskarżony na polecenie obywatela Nigerii przewoził narkotyki jako jeden z kurierów z Jamajki do Holandii, gdzie miały podlegać dalszej dystrybucji do różnych państw Europy.

W grudniu 2002 r. do Wydziału VI Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze wpłynął claris dotyczący ujawnienia na lotnisku we Frankfurcie nad Menem w bagażu mieszkańca Zielonej Góry znacznej ilości narkotyków w postaci 3,6 kg kokainy.

Z ustaleń policyjnych wynikało, że procederem tym zajmowało się jeszcze kilka osób, m.in. zamieszkujący w Zielonej Górze oskarżony, który został zatrzymany na Dominikanie w 2001 r. z 5 kilogramami kokainy.

Powyższy akt oskarżony jest odłamem dużego śledztwa dotyczącego zorganizowanej międzynarodowej grupy przestępczej trudniącej się handlem narkotykami.

W trakcie śledztwa ustalono, że na czele międzynarodowej grupy przestępczej stał obywatel Nigerii, który rezydował na terenie Holandii i Niemiec. Zamieszkująca natomiast na stałe w Niemczech kobieta, posiadając polskie i niemieckie obywatelstwo trudniła się przede wszystkim werbowaniem obywateli polskich, którzy mieli się zajmować przemytem narkotyków z Ameryki Środkowej i Europy i dalej rozwozić je do różnych państw Europy Zachodniej.

Oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.