KONTROLER BILETÓW OSKARŻONY O ZGWAŁCENIE PASAŻERKI

Dodano: 2005-11-14. Żagań.

Prokurator Rejonowy w Żaganiu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 37 letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 24 sierpnia 2005r. w Żaganiu poprzez użycie przemocy, polegającej na przytrzymywaniu, przyciskaniu własnym ciałem, oraz szarpaniu doprowadził małoletnią do obcowania płciowego. Jak ustalono w trakcie przeprowadzonego postępowania, w/w jest kontrolerem biletów w jednej z żagańskich firm, zajmującej się obsługą linii autobusowych MZK.

Feralnego dnia, pokrzywdzona wraz z siostrą jechały autobusem. Kiedy kontroler poprosił o okazanie biletów pokrzywdzona oświadczyła, że go nie posiada. Wówczas oświadczył, iż za jazdę "na gapę" grozi jej 180 złotych mandatu. W związku z tym, że pokrzywdzona była bez pieniędzy ostatecznie doszli do porozumienia, że odda mu w zastaw telefon i później ureguluje uzgodnioną kwotę w wysokości 50 złotych, a on ją puści bez zatrzymania. Kiedy dziewczyna ponownie tego samego dnia, spotkała się z kontrolerem oświadczyła mu, iż nie ma aktualnie pieniędzy i poprosiła o zwrot telefonu. Mężczyzna zgodził się, ale poprosił ją o jej dane personalne, które pokrzywdzona mu podała. W celu ich spisania i zwrócenia telefonu dziewczyna udała się na prośbę kontrolera do jego samochodu. Podczas spisywania danych sprawca zaproponował pokrzywdzonej, ze w związku z tym iż nie ma ona pieniędzy to może ją podwieźć do domu. Dziewczynina nie wyczuwając podstępu zgodziła się.

Zgodnie z poczynionymi ustaleniami mężczyzna podstępem wywiózł dziewczynę w okolice Żagania i zaparkował auto na polnej drodze. Tutaj używając przemocy doprowadził ją do stanu bezbronności i odbył z nią stosunek płciowy.

W trakcie śledztwa zastosowano wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Przedstawiono mu zarzut do którego podejrzany nie przyznał się i przyjął własną linię obrony, w której wyjaśnił, iż faktycznie odbył stosunek z pokrzywdzoną jednak wszystko działo się za jej wolą i przyzwoleniem. Jednakże poczynione wyjaśnienia zaprzeczają takiej wersji oskarżonego.

Za powyższe czyny oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

zobacz także:
- Zgwałcenie
- Prokurator, a ocena materiału dowodowego