Dowody/ dowody rzeczowe/ depozyt sadowy

Precedensy. Sprawy karne - prawo karne procesowe

Tytuł:
Dowody/ dowody rzeczowe/ depozyt sadowy
Wyrok:
Uchwała SN z dnia 20 maja 1992 r., sygn. I KZP 9/92
Treść:
W wypadku, gdy zachodzi wątpliwość, komu należy wydać przedmiot zakwestionowany dla potrzeb postępowania karnego, o złożenie go do depozytu sądowego w toku postępowania przygotowawczego postanawia – na podstawie art. 200 k.p.k. – prokurator. […] Dowodem tym jest w sprawie niniejszej samochód osobowy marki zachodnioeuropejskiej, znaleziony w lesie bez numerów rejestracyjnych, z nie zamkniętymi na klucz drzwiami, z luźno zwisającymi przewodami elektrycznymi pod kołem kierownicy i wyraźnymi śladami wgięć na korpusie stacyjki. W związku ze znalezieniem w takim stanie samochodu, organa ścigania na podstawie art. 267 k.p.k., podejrzewając zarazem popełnienie przestępstwa określonego w art. 214 § 1 k.k., dokonały niezbędnych czynności procesowych, tj. oględzin miejsca znalezienia samochodu oraz samego samochodu, jak również podjęły próbę ustalenia, czy przedmiotowy pojazd nie figuruje w kartotece skradzionych, a ponadto zabezpieczyły znalezione obok samochodu i w jego wnętrzu dowody rzeczowe w postaci różnych dokumentów mogących wskazywać na osobę właściciela zamieszkującego w Niemczech (wątku tego w postępowaniu przygotowawczym niestety nie rozwinięto). Znaleziony samochód natomiast, traktowany jako dowód rzeczowy w sprawie, został przewieziony na miejski parking strzeżony. W kilkanaście dni po znalezieniu samochodu właściwy miejscowo Prokurator Rejonowy umorzył dochodzenie „w sprawie kradzieży samochodu wobec nieustalenia osoby”, a więc z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa, które w postanowieniu zostało określone jako „czyn z art. 203 § 1 k.k., uznając zarazem, że postępowanie nie dostarczyło podstaw do sporządzenia aktu oskarżenia, na co wskazuje odwołanie się przez prokuratora w postanowieniu umarzającym dochodzenie do art. 280 k.p.k. Nie ulega żadnej wątpliwości, że występujący w sprawie samochód osobowy powinien być traktowany jako dowód rzeczowy, niezależnie od tego, czy został porzucony, czy w inny sposób przez właściciela utracony i prokurator, umarzając postępowanie, był zarazem zobowiązany do wydania – zgodnie z dyspozycją art. 281 § 1 k.p.k. – postanowienia co do występujących w sprawie dowodów rzeczowych, w tym również i samochodu, w zakresie unormowań w art. 199–202 k.p.k. Nie ulega wątpliwości, że w sprawie przedmiotowej nie został ustalony właściciel lub też posiadacz samochodu, a więc „osoba uprawniona” z rozumieniu art. 199 k.p.k., wobec czego skoro jednocześnie w sprawie wystąpiła wątpliwość, komu samochód należy wydać – stosownie do treści art. 200 k.p.k. należało go przekazać do depozytu sądowego. […] Skoro zatem ustawodawca w wypadku depozytu nie nałożył na prokuratora obowiązku składania przez niego stosownego wniosku do sądu, jak uczynił to w art. 230 § 1 k.p.k., to oznacza to, że prokurator sam – a nie sąd na jego wniosek – ustanawia depozyt. W sytuacji zatem wydania przez prokuratora postanowienia o złożeniu przedmiotu do depozytu sądowego nie jest dopuszczalne kierowanie następnie wniosku do sądu o złożenie przedmiotu do takiego depozytu (art. 692–693 k.p.c.), gdyż mogłoby to prowadzić do wydania dwóch sprzecznych ze sobą orzeczeń dotyczących tej samej kwestii. Ponadto godzi się zauważyć, że orzeczenie o złożeniu przedmiotu do depozytu może zostać wydane także w innym stadium procesu, np. w postępowaniu jurydyskcyjnym przez sąd, który przecież nie składa w takiej sytuacji żadnego wniosku według przepisów działu V kodeksu postępowania cywilnego. Nie ma też żadnych podstaw, aby prokurator miał być pod tym względem odmiennie niż sąd traktowany. Organem uprawnionym do orzekania o złożeniu świadczenia do depozytu sądowego – poza sądem określonym w art. 692 k.p.c. – jest inny sąd lub inny organ, jeżeli przepisy szczególne nadają im takie uprawnienia. Wynika to pośrednio z § 12 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 września 1965 r. o zasadach i trybie postępowania w sprawach o złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego (Dz.U. Nr 14, poz. 261). W przepisie tym wyraźnie mówi się o „złożeniu depozytu na skutek orzeczenia sądu lub innego organu”, a niewątpliwie takim organem – z mocy art. 200 k.p.k. – jest prokurator lub sąd w postępowaniu karnym. […] Niezależnie zatem od tego, czy ma się do czynienia z przedmiotem znalezionym, czy porzuconym, ale który jest dowodem rzeczowym w sprawie, to prokurator, umarzający postępowanie karne i będąc zobowiązany do zajęcia stanowiska w odniesieniu do dowodu rzeczowego, który nie został odebrany od określonej osoby, a był porzucony przez nieustaloną osobę i do którego nikt nie rości pretensji, postanawia się na podstawie art. 200 k.p.k. o złożeniu go do depozytu sądowego.
Żródło:
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna i Izba Wojskowa z 1992r. poz. 52

Zobacz również: