Fałszerstwo dokumentu/ wyłudzenie poświadczenia nieprawdy/ podstępne wprowadzenie w błąd

Precedensy. Sprawy karne - prawo karne materialne

Tytuł:
Fałszerstwo dokumentu/ wyłudzenie poświadczenia nieprawdy/ podstępne wprowadzenie w błąd
Wyrok:
Wyrok SN z dnia 4 czerwca 2003 r., sygn. WA 26/03
Treść:
„Podstępne wprowadzenie w błąd” w rozumieniu art. 272 k.k. oznacza szczególną, a nie (jak np. art. 286 § 1 k.k.) zwykłą formę „wprowadzenia w błąd”. Dla wypełnienia znamion przestępstwa określonego w art. 272 k.k. nie wystarcza samo złożenie nieprawdziwego oświadczenia, ale konieczne jest podjęcie jeszcze pewnych działań, np. przebiegłych, pozorujących jego zgodność z rzeczywistością i utrudniających wykrycie nieprawdy. […] Samo złożenie nieprawdziwego oświadczenia przez oskarżonego nie oznacza, iż takie działanie nosiło cechę „podstępu”. Sąd Najwyższy, dążąc do poszerzenia płaszczyzny rozważań nad tym zagadnieniem, zakreślonej przez sąd pierwszej instancji, wskazuje, że już na gruncie przepisu art. 193 k.k. z 1932 r. przyjmowano, iż pojęcie „podstępnego wprowadzenia w błąd” wymaga podjęcia przez sprawcę podstępnych zabiegów, środków. Tak termin ten interpretował J. Makarewicz porównując sprawcę takiego zachowania do jednostki, która podstępnymi zabiegami wywołuje u osoby mającej zeznawać w charakterze świadka, niezgodne z rzeczywistością, wrażenie o przebiegu prawnie ważnego zjawiska, skutkiem czego świadek zeznaje nieprawdę, chociaż czyni to w dobrej wierze (por. J. Makarewicz: Kodeks karny z komentarzem, Lwów, 1932, s. 239). Zdaniem Sądu Najwyższego pogląd ten zachował aktualność na gruncie art. 272 k.k. z 1997 r. Dokonując interpretacji znamienia strony przedmiotowej czynu z art. 272 k.k. z 1997 r. nieodzowne, zdaniem Sądu Najwyższego, było odwołanie się do interpretacji znamienia czynności sprawczej czynu określonego w art. 306 pkt 2 k.k. z 1969 r., który statuował odpowiedzialność karną żołnierza podejmującego podstępny zabieg w celu uzyskania całkowitego lub częściowego zwolnienia ze służby wojskowej. Na gruncie tego przepisu komentatorzy stwierdzili wprost, że samo kłamstwo nie stanowi jeszcze podstępnego zabiegu, a staje się nim dopiero w połączeniu z zachowaniem sprawcy, które jego kłamliwym twierdzeniom daje pozór prawdy i jako przykłady takich zabiegów podawali np. symulowanie choroby, agrawację drobniejszych dolegliwości do rozmiarów czyniących z nich przeszkodę w pełnieniu służby (por. J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski: Kodeks karny, Komentarz, Warszawa 1977, s. 70). Pogląd ten znalazł uznanie doktryny również w zakresie przepisu art. 342 k.k. z 1997 r., w którym pojęcie „podstępnego zabiegu” zastąpiono pojęciem „podstępu” (por. M. Flemming: Kodeks karny – część wojskowa. Komentarz, Warszawa 2000, s. 130). Zdaniem Sądu Najwyższego, powyższe zapatrywania prawne w pełni odnoszą się do znamienia strony przedmiotowej czynu zabronionego, określonego w art. 272 k.k. Niewątpliwe jest, że sprawca używając podstępnych zabiegów, pozoruje zgodność przebiegu zdarzenia z rzeczywistością, a tym samym utrudnia odkrycie prawdy o tym zdarzeniu. W takim działaniu oskarżonego odnajdujemy również element skrytości. Na skrytość zachowania sprawcy działającego z zamiarem podstępnego wprowadzenia w błąd wskazuje leksykalne znaczenie słowa „podstępne”, jako działania skrytego, mającego na celu zmylenie kogoś lub oszukanie kogoś (por. Inny Słownik Języka Polskiego pod red. M. Bańko, Warszawa 2000, s. 134). W kontekście tych rozważań za trafny należało uznać pogląd, że „podstępne wprowadzenie w błąd”, to kwalifikowana forma „wprowadzenia w błąd”, polegająca na działaniach przebiegłych, których wykrycie wymaga uwagi wychodzącej ponad miarę przeciętną (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 marca 2001 r., II AKa 33/01 – Krak. Zesz. Sąd. 2001, z. 5, poz. 28).
Żródło:
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna i Izba Wojskowa nr 2003 poz. 83

Zobacz również: