ZOSTAŁA ŚMIERTELNIE PORAŻONA PRĄDEM PODCZAS PRACY PRZY MASZYNIE, POMIMO ŻE ZGŁOSIŁA WCZEŚNIEJ JEJ AWARIĘ...

Dodano: 2012-01-20

Świebodzin. Prokurator Rejonowy w Świebodzinie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 59 letniemu mężczyźnie, który w okresie od 22 sierpnia 2011 r. do 24 sierpnia 2011 r. w podświebodzińskiej miejscowości w zakładzie produkcyjnym, będąc zatrudnionym na stanowisku mechanika zakładowego, po uzyskaniu w dniu 22 sierpnia 2011r. od pracownicy tego zakładu-pokrzywdzonej informacji o awarii obsługiwanej przez nią maszyny i porażeniu jej prądem elektrycznym, nie powiadomił o tym fakcie swoich przełożonych. Tym samym oskarżony naraził pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez możliwość śmiertelnego porażenia prądem elektrycznym.

W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że w dniu 22 sierpnia 2011 roku po przerwie śniadaniowej, pokrzywdzona zgłosiła zakładowemu mechanikowi - oskarżonemu, że w trakcie pracy, przy maszynie została porażona prądem elektrycznym. Mężczyzna, dokonał wówczas oględzin tej maszyny dotykając rękoma jej metalowych części. Według niego stan urządzenia nie budził zastrzeżeń.

Oskarżony nie poinformował o zaistniałym zdarzeniu kierowniczki zakładu, ani głównego mechanika.

W dniu 24 sierpnia doszło do kolejnego porażenia prądem pokrzywdzonej pracującej na maszynie, która w dniu 22 sierpnia uległa "awarii". Na skutek tzw. przebicia, w dniu 24 sierpnia, kobieta straciła przytomność i z miejsca zdarzenia została przetransportowana do szpitala, gdzie wdrożono proces leczenia.

W wyniku doznanych obrażeń pokrzywdzona zmarła.  

Jak ustalono, oskarżony nie posiada zaświadczenia kwalifikacyjnego grupy I uprawniającego go do eksploatacji urządzeń, instalacji i sieci elektroenergetycznych wytwarzających, przetwarzających, przesyłających i zużywających energią elektryczną. W zakresie jego obowiązków leży natomiast natychmiastowe i prawidłowe reagowanie na zakłócenia w pracy parku maszyn.  

Wśród przyczyn wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym, któremu uległa w dniu 24 sierpnia 2011 r. pokrzywdzona, wskazano błąd organizacyjny w postaci niepoinformowania przełożonych przez mechanika zakładu o potencjalnym zagrożeniu porażenia prądem elektrycznym.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego 59-latek nie przyznał się do dokonania zarzuconego mu czynu.

Grozi mu kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat./AP