PRÓBOWAŁ PRZEKUPIĆ FUNKCJONARIUSZY WEJŚCIÓWKAMI NA STADION ŻUŻLOWY

Dodano: 2013-04-12

Zielona Góra. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 26-letniemu mężczyźnie. Oskarżony w dniu 08 września 2012r. w Zielonej Górze znieważył słowami powszechnie uznanymi za obelżywe funkcjonariuszy policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych, nadto próbował ich przekupić.

Jak ustalono, w dniu 08 września 2012r. funkcjonariusze policji w trakcie wykonywania obowiązków służbowych przeprowadzali interwencję dot. nietrzeźwej osoby. Wówczas przeszedł obok nich n/ n mężczyzna i zaczął ich znieważać słowami powszechnie uznanymi za obelżywe. Policjanci chcieli wylegitymować tego mężczyznę ale on w dalszym ciągu zachowywał się agresywnie, wyzywał ich i nie stosował się do poleceń. Wobec tego policjanci zastosowali wobec niego chwyty obezwładniające. Mężczyzną tym okazał się oskarżony.

Zatrzymanego przewieziono do KMP i w trakcie dalszych czynności mężczyzna zaczął prosić, żeby go puścić i obiecywał, że za to załatwi policjantom wejściówki na stadion żużlowy, w zamian za odstąpienie przez nich od czynności zatrzymania. Wobec podejrzanego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.

Mężczyźnie grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. /jcz

zobacz także:
w Ciekawie..nie tylko o prawie:

Zniewaga funkcjonariusza publicznego -Znieważenie innej osoby jest nie tylko zachowaniem niegodnym, ale też przestępstwem stanowiącym skierowanym przeciwko godności osobistej człowieka. Zniewaga jest każde zachowanie uwłaczające tej godności, stanowiące przejaw lekceważenia oraz pogardy dla jednostki ludzkiej. Warto przypomnieć, że także w rozumieniu prawa cywilnego, dobra osobiste człowieka, w tym jego cześć, pozostają pod ochroną tego prawa niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach [art. 23 kc].czytaj wiecej..


Łapówka, upominek, napiwek? -Kiedyś odróżnienie było znacznie prostsze. Jeżeli zachowanie się człowieka wypełniało znamiona czynu zabronionego przez normy prawa karnego, ale jednocześnie mieściło się ramach społecznie akceptowanego zwyczaju czyn nie stanowił przestępstwa. Na tej zasadzie nikogo nie raziło wręczenie upominku dyrektorowi szkoły przez przedstawicieli samorządu rodziców z okazji zakończenia roku szkolnego czy ordynatorowi szpitala po szczęśliwym zakończeniu leczenia. Dzisiaj nie wszyscy już chcą akceptować takie zachowania bez zastrzeżeń. Padają propozycje zakazu przyjmowania przez osoby publiczne jakichkolwiek upominków. czytaj wiecej..