Kaucja, czyli poręczenie majątkowe
Dodano: 2008-02-19
Wg A. Bulsiewicza [Poręczenie majątkowe w polskim procesie karnym, Toruń 1991, s. 36 i nast.], poręczenie jest gwarancją majątkową zapewniającą pożądane z punktu widzenia celów postępowania karnego zachowanie się oskarżonego, a zwłaszcza jego stawiennictwo na każde wezwanie i nieutrudnianie tego postępowania w jakikolwiek inny niedozwolony sposób.
Podstawowym celem zastosowania poręczenia majątkowego jest zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania karnego na wszystkich jego etapach, tj. śledztwa lub dochodzenia, rozprawy głównej i odwoławczej oraz postępowania wykonawczego. Istotnym warunkiem dopuszczającym wydanie postanowienia o przyjęciu poręczenia majątkowego jest jednak uprzednie zebranie dowodów wskazujących na duże prawdopodobieństwo, że oskarżony popełnił zarzucane mu przestępstwo. W postępowaniu przygotowawczym formalnym potwierdzeniem, że warunek ten został spełniony jest wymóg wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Odpowiednią rolę gwarancyjną spełnia przy tym konieczność osobistego przesłuchania podejrzanego przez sąd lub prokuratora.
Poręczenie majątkowe może złożyć oskarżony albo inna osoba. Oskarżony może uczynić to osobiście lub poprzez ustanowionego pełnomocnika. Nie ma ustawowego katalogu osób uprawnionych do złożenia poręczenia majątkowego za oskarżonego. Może nim być członek rodziny albo osoba zupełnie obca. W każdym razie poręczającym majątkiem jest zawsze osoba fizyczna, której tożsamość została ustalona w sposób niewątpliwy. Oznacza to zakaz przyjęcia poręczenia od osoby anonimowej. W literaturze [Ryszard A. Stefański] nie zaleca się też przyjmowania go od członków tej samej organizacji przestępczej, jak również przyjmowania kwot uzyskanych za pomocą umowy pożyczki na lichwiarskich warunkach.
Osobę składającą poręczenie majątkowe uprzedza się, że w razie ucieczki lub ukrycia oskarżonego przedmiot poręczenia ulegnie przepadkowi lub ściągnięciu na rzecz Skarbu Państwa. Jednocześnie poręczającego zawiadamia się o każdorazowym wezwaniu oskarżonego do stawiennictwa w celu dokonania z jego udziałem czynności procesowych. Zasada lojalności procesowej wymaga, żeby poręczający miał wiedzę o terminie czynności i w razie potrzeby możliwość dopilnowania tego stawiennictwa. Decyzja w sprawie przepadku należy do sądu, przed którym toczy się sprawa. Na etapie postępowania przygotowawczego podejmuje ją sąd właściwy do rozpoznania sprawy na wniosek prokuratora.
Na złożenie poręczenia majątkowego oskarżony powinien wyrazić zgodę. Jest to ważne, zwłaszcza wówczas, gdy poręczenie to składa inna niż on sam osoba.
Rodzaj, wysokość oraz warunki i termin złożenia przedmiotu poręczenia majątkowego wyznacza w postanowieniu organ procesowy stosujący ten środek zapobiegawczy. W śledztwie jest to z zasady prokurator. Jednak w przypadku nieuwzględnienia wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania lub jego przedłużenie, postanowienie takie może też wydać sąd.
Kryteriami decydującymi o wysokości kaucji jest w pierwszej kolejności sytuacja materialna oskarżonego oraz osoby składającej poręczenie, wysokość wyrządzonej szkody oraz charakter popełnionego czynu [art. 266 § 2 KPK]. Dlatego kwota poręczenia może być różna, niekiedy nawet znacznie. Także w przypadku popełnienia przez różnych oskarżonych bardzo podobnych czynów. Wyznaczenie optymalnej kwoty poręczenia nie zawsze jest sprawa łatwą. W jednej ze spraw o kradzieże samochodów prowadzący śledztwo prokurator, indagowany przez obrońcę tymczasowo aresztowanego o zamianę aresztu na poręczenie majątkowe, zaproponował kwotę w swoim mniemaniu zaporową. Bardzo się jednak zdziwił, kiedy adwokat zadeklarował natychmiastowe uiszczenie kaucji, otworzył teczkę i zaczął przeliczać znajdujące się w niej paczki z banknotami i zapytał o drogę do najbliższego sadu. Dodajmy, że tą zaporową propozycją była kwota 50 tys. zł.
Zdarzają się sprawy, kiedy wysokość wyznaczonej kwoty poręczenia jest faktycznie wysoka. Przedsiębiorca Roman K., któremu zarzucano nadużycia podatkowe, musiał wpłacić z tego tytułu do kasy sądu aż 8 mln. złotych, a lobbyście Markowi D. ustalono kwotę poręczenia na 1 mln. Zł.
Jako poręczenie można przyjąć pieniądze, papiery wartościowe, zastaw lub hipotekę. Nie ma znaczenia rodzaj waluty, a w szczególności, że jest ona obcym środkiem płatniczym. Nie przyjmuje się oczywiście pieniędzy wycofanych już z obiegu. Papiery wartościowe to w szczególności akcje i obligacje, w tym skarbowe papiery wartościowe. Z pewnymi ograniczeniami przyjmowane mogą być weksle i czeki. Nie mogą natomiast stanowić przedmiotu poręczenia akcje w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Hipoteka może obciążyć nieruchomość, np. mieszkanie, a także niektóre ruchomości, np. statek wpisany do rejestru okrętowego. W praktyce, nie tylko polskiej, niemal zupełnie nie zdarza się przyjmowanie poręczenia w innej postaci niż gotówka lub papiery wartościowe.
Cofniecie poręczenia w trakcie postępowania jest możliwe. Można to jednak uczynić skutecznie po przyjęciu nowego poręczenia lub zastosowaniu innego środka zapobiegawczego. W uzasadnionych wypadkach organ procesowy może też w ogóle odstąpić od stosowania środka zapobiegawczego. Może się to zdarzyć np.. w przypadku zmiany ustaleń faktycznych uzasadniających powzięcie wątpliwości, czy oskarżony faktycznie popełnił czyn, jaki mu się zarzuca.
Po zrealizowaniu celów postępowania karnego przedmiot poręczenia, czyli przysłowiowa kaucja ulega zwrotowi. W przypadku orzeczenia kary pozbawienia wolności zwrot ten następuje dopiero po rozpoczęciu odbywania tej kary. Gdyby jednak z uwagi na ucieczkę czy ukrycie się podejrzanego doszło do orzeczenia przepadku, pierwszeństwo zaspokojenia roszczeń wynikających z przestępstwa przysługuje pokrzywdzonemu.
Poręczenie majątkowe uważane jest przez znawców procesu za bardzo skuteczny nieizolacyjny środek zapobiegawczy. W polskiej praktyce ścigania i wymiaru sprawiedliwości nie cieszy się jednak dużą popularnością. Powodem tego jest negatywny stosunek opinii publicznej. Przyjęcie poręczenia traktuje się bowiem nie jako środek zapobiegający uchylaniu się od stawiennictwa, lecz przejaw niesprawiedliwego kupowania sobie wolności przez osobę, która powinna czekać na proces w areszcie. Na ogół nie dostrzega się przy tym celnej uwagi jednego z publicystów, że kaucja "może być niekiedy rzeczywiście jedynym sposobem na uniknięcie fatalnych skutków, przede wszystkim społecznych, zastosowania środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowe aresztowanie" [por. http://e-prawnik.pl/prawo/page.php/].
W praktyce prokuratur okręgu zielonogórskiego w 2007r. zastosowanie poręczenie wobec zaledwie 211 osób, co stanowiło 1,6% wszystkich podejrzanych. W skali całej Apelacji Poznańskiej wskaźnik ten był jeszcze mniejszy i wynosił 1,4%. [j.w.]
Menu główne
Nasze strony
Dla pokrzywdzonych
Dla podejrzanych
Inne strony
Licznik odwiedzin: 161097659