Bójka, pobicie - kiedy prokurator?

Dodano: 2005-08-18

Nie każda bójka czy nawet pobicie musi kończyć się prokuratorskim aktem oskarżenia. Kodeks karny przewiduje odpowiedzialność karną tylko za udział w takiej bójce lub pobiciu, które stwarzały bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu ofiary pobicia czy innych uczestników zdarzenia.

Bez szczegółowego zbadania okoliczności czynu nie można miarodajnie odpowiedzieć na pytanie, czy wyczerpał on znamiona ściganego w trybie prywatno -skargowym występku naruszenia nietykalności cielesnej, czy jednak stanowi przestępstwo karane w trybie publiczno-skargowym.

W śledztwie należy więc ustalić jaki był charakter miejsca, gdzie doszło do bójki czy pobicia, jakimi przedmiotami posługiwali się sprawcy pobicia /uczestnicy bójki/, jakie było nasilenie agresji ze strony sprawców, jak kształtował się rozkład sił. Posługiwanie się drewnianymi pałkami, butelka, nożem czy kopanie leżącego przez kilku sprawców to zdecydowane znamiona karalnej bójki czy pobicia. Podobnie ocenić należy bójkę na ruchliwej jezdni, stromych schodach, na krawędzi górskiej stronizmy. Z kolei wzajemne szarpanie się za odzież, przepychanki, pociąganie za włosy czy potrącenia albo policzkowanie takiego charakteru z cała pewnością nie mają.

Udział w bójce zakłada pewien element dobrowolnej zgody na wymianę ciosów. Pobicie to zdecydowana i wyraźna różnica pomiędzy sprawcą, który jest agresorem i ofiarą, która wprawdzie może się bronić, ale na pewno nie chciała się bić. /oprac.. J.W./