Fonoskopia

Dodano: 2005-01-28

Jest działem kryminalistyki, który zajmuje się badaniem ludzkiego głosu, innych dźwięków mających znaczenie dla wyjaśnienia sprawy, a także nośników, na których dźwięki te zostały zarejestrowane. Może dlatego niektórzy wolą w takim przypadku mówić o "akustyce kryminalistycznej", a inni o "badaniu audiodokumentów". Początki fonoskopii sięgają okresu upowszechnienia się zapisu magnetofonowego.

W Polsce czas ten przypada na drugą połowę lat 50-tych XX wieku. Pierwotnie nauka kwestionowała możliwość wykorzystania nagrania magnetofonowego jako dowodu w procesie sądowym. Przełomu należy dopatrywać się w pracach prof. A. Szwarca, a następnie wyroku Sądu Najwyższego, który już w 1960r uznał, że zapis tego rodzaju może być dowodem w sprawie. SN postawił jednak pewne warunki: musi zostać stwierdzona autentyczność nagrania, uda się ustalić i spisać treść zapisu, czyli wypowiadanych słów i zostaną zidentyfikowane osoby wypowiadające utrwalone słowa. 

Aprobujące stanowisko SN zdecydowanie przyspieszyło badania naukowe nad ludzkim głosem i jego nagraniem. Już 3 lata później w KG MO w Warszawie rozpoczęła działalność badawczą i opiniodawczą pracownia fonoskopii. Szybko uznano ją za placówkę wiodącą w całej niemal Europie, a metoda badawcza jej czołowego przedstawiciela - Stanisława Błasikiewicza okazała się znacznie lepiej przydatna w pracy eksperckiej od wszechwładnie dotychczas panującej metody Lawrens'a Kersta'y. 

Zdaniem tego ostatniego, głos ludzki nie zmienia się od urodzenia aż do śmierci. Te same zwroty odpowiednio zapisane na wykresie nazywanym fonogramem mogą być porównywane i identyfikowane jak odciski palców. Założenie to okazało się jednak co do zasady błędne, a sama metoda jako podstawowy instrument pracy eksperckiej niestety cechowała się dużym stopniem niepewności. Uwaga ta nie przekreśla jednak użyteczności metody Kersta'y w działalności wykrywczej, wymagającej zwłaszcza szybkiej reakcji organów bezpieczeństwa państwa na powstałe zagrożenie. Skuteczność takich działań jest wysoka tam zwłaszcza, gdzie policja dysponuje zbiorami nagrań głosu ludzkiego i komputerowymi programami ich analizy.

Polska szkoła fonoskopii oparta na analizie cech mowy okazała się natomiast zdecydowanie bardziej skuteczna przy rozwiązywaniu trudnych problemów dowodowych na drodze klasycznej ekspertyzy fonoskopijnej. Uwzględnia ona właściwości lingwistyczne, fonematyczne i akustyczne mowy. Analizuje nie tylko barwę głosu, ale też zależności pomiędzy jego brzmieniem a środowiskiem społecznym osoby wypowiadającej się czy przebytymi przez tę osobę chorobami. 

W rezultacie kompleksowa ekspertyza fonoskopijna pozwala nie tylko na identyfikację sprzętu użytego do dokonania nagrania, co może mieć znaczenie w przypadku kwestionowania jego autentyczności. Specjaliści potrafią odczytać "szepty" i mowę intensywnie zakłóconą różnymi metodami. Zasłanianie mikrofonu chusteczką czy włożenie do ust kilku gum do żucia nie przekreśli możliwości dokonania takiego odczytu. 

Przede wszystkim jednak eksperci potrafią z niezwykłą celnością wskazać na takie cechy osobowości sprawcy i jego właściwości fizjologiczne, które pozwalają policji trafnie typować szantażystów, porywaczy czy sprawców gróźb karalnych. Rezultatem pracy biegłych może być np. stwierdzenie narodowości, płci i przybliżonego wieku osoby, której wypowiedź została nagrana. Ustala się jej środowisko regionalne, socjalne i zawodowe oraz stopień czy kierunek wykształcenia. 

W niektórych sytuacjach można ocenić stan zdrowia psychicznego sprawcy, np. paranoi, schizofrenii, zaburzeń osobowości określonego typu i stan jego emocji w momencie wypowiedzi. Chodzi tu o takie stany, jak: zdenerwowanie, opanowanie, determinacja. Można potwierdzić i ocenić stan odurzenia alkoholowego czy narkotykowego. Kazuistyka dostarcza też przykładów bardzo trafnych wniosków o niektórych właściwościach anatomicznych mówcy, np. ubytkach uzębienia, zwłaszcza zębów przednich. 

Określony przypadek może być niekiedy łatwiej wyjaśniony, jeżeli biegli otrzymają od prowadzącego śledztwo zlecenie "odczytania" tła akustycznego towarzyszącego nagraniu. W ramach takich ustaleń możliwa jest ocena charakteru miejsca, np. ulicy przy której korzystano z telefonu czy rodzaju pomieszczenia. W tym ostatnim przypadku można różnicować biuro, hol, mieszkanie czy przestrzeń otwartą. Można niekiedy ustalić także porę dnia, zwłaszcza gdy w tle pojawi się głos audycji radiowej czy telewizyjnej.  

W wielu przypadkach wsparciem lub uzupełnieniem takich ustaleń są obecnie systemy komputerowe rejestrujące numery telefonów, telefonów których rozmowę prowadzono czy lokalizujące przybliżone miejsce przebywania posiadacza komórki. Wsparciem współczesnej ekspertyzy fonoskopijnej stają się też "systemy automatycznej identyfikacji głosu ludzkiego", jakimi coraz częściej dysponują laboratoria badawcze, o czym w innym nieco kontekście wspomniano już wcześniej.

Współczesna fonoskopia zajmuje się badaniem zapisów na wszelkiego rodzaju nośnikach dźwięku, a nie tylko zarejestrowanych na taśmie magnetycznej. Warto też wiedzieć, że taśmę magnetowidową analizuje się tylko na podstawie mowy, a nie obrazu. Warunkiem koniecznym do przeprowadzenia ekspertyzy jest więc nagranie na niej ścieżki dźwiękowej. Aktualnie trwają prace nad wdrożeniem metod dających możliwości badania autentyczności nagrania i identyfikowania głosu nagranego na nośnikach cyfrowych. 

Należy pamiętać, że np. montażysta radiowy albo osoba o podobnych kwalifikacjach z każdego materiału fonoskopijnego jest w stanie "zrobić wszystko". Dlatego w procesie opiniowania niezwykle ważną sprawą jest pobranie materiału porównawczego odpowiedniej jakości. Mogą to robić wyłącznie specjalnie przygotowani eksperci. Punktem wyjścia do przygotowania materiału porównawczego na odpowiednim poziomie jest stan materiału dowodowego. Należy więc uwzględnić: podobny stan emocjonalny, możliwie dużo elementów wypowiedzi spontanicznych, nawiązanie do realiów prowadzonej sprawy, powtarzanie fraz z materiału dowodowego zniekształceń eliminowanie celowych zniekształceń mowy. 

Dotrzymanie tych kryteriów daje pełną szansę na uzyskanie identyfikacji indywidualnej w stopniu kategorycznym. 

Jan WOJTASIK 

ostatnia aktualizacja:
2012.10.12