Rozbój kwalifikowany/ niebezpieczne narzędzie/ ręczny miotacz gazowy

Precedensy. Sprawy karne - prawo karne materialne

Tytuł:
Rozbój kwalifikowany/ niebezpieczne narzędzie/ ręczny miotacz gazowy
Wyrok:
Uchwała SN z dnia 11 września 1992r., sygn. I KZP 31/92
Treść:
Ręczny miotacz gazowy, dopuszczony do produkcji i sprzedaży na podstawie uzyskanego atestu, nie jest w zasadzie - ze względu na swoją konstrukcję i przeznaczenie - niebezpiecznym narzędziem w rozumieniu art. 210 par. 2 KK. Można jednak uznać go za takie narzędzie w konkretnej sytuacji, gdy sprawca czynu świadomie posłuży się nim nieprawidłowo, wykorzystując szczególne właściwości tego przedmiotu, i w ten sposób spowoduje lub może spowodować śmierć albo ciężkie uszkodzenie ciała lub ciężki rozstrój zdrowia ofiary przestępstwa, o którym jest mowa w art. 155 KK. […] Odpowiadając na postawione pytanie prawne Sąd Najwyższy pragnie przede wszystkim zdystansować się od poglądów, że o uznaniu przedmiotu, którym sprawca czynu posłużył się w czasie rozboju "za niebezpieczne narzędzie" w rozumieniu art. 210 § 2 k.k., może zadecydować sam sposób posłużenia się danym przedmiotem. Poglądy te są bowiem wynikiem posłużenia się niekorzystną dla oskarżonego wykładnią rozszerzającą tegoż artykułu, która na gruncie prawa karnego materialnego jest niedopuszczalna. Poglądy te prowadzą ponadto do rozwiązań wprost absurdalnych, w których za "niebezpieczne narzędzie" - inne niż broń palna - można będzie uznać takie przedmioty, którymi posługiwał się sprawca rozboju, jak np. poduszka (patrz I. Andrejew: Kodeks Karny, Krótki Komentarz, Warszawa 1988, s. 189), szalik lub bandaż. Sąd Najwyższy natomiast uważa, że pojęcie "niebezpieczne narzędzie" należy traktować w sposób ścisły i obiektywny, mając na względzie jego cechy specyficzne, czyniące z niego przedmiot niebezpieczny przy posłużeniu się nim przeciwko osobie. Interpretując treść art. 210 § 2 k.k. trzeba mieć na uwadze, że przepis ten nadaje postać kwalifikowaną przestępstwu rozboju, które z istoty swej polega na użyciu (lub groźbie użycia) gwałtu na osobie, a więc przemocy, i już w zwykłej swej postaci jest zagrożone surową karą. Wyróżnikiem tej kwalifikowanej postaci przestępstwa rozboju ma być posłużenie się przez sprawcę zastosowanej przemocy takim specjalnym narzędziem, które ze względu na swoje właściwości już przez samo zwykłe użycie przeciwko człowiekowi stwarza potencjalne niebezpieczeństwo dla jego życia lub zdrowia. Musi to więc być przedmiot ostry, twardy, ciężki (np. nóż, siekiera, łom), zawierający substancje żrące lub porażające itp. […] Należy więc podzielić stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1988 r. WR 112/88, OSNKW 1988, z. 9-10, poz. 67), że ręczny miotacz gazowy, ze względu na swą konstrukcję i przeznaczenie w zasadzie nie stanowi "niebezpiecznego narzędzia" w rozumieniu art. 210 § 2 k.k., a może stać się takim narzędziem jedynie w razie nieprawidłowego posłużenia się nim w konkretnym wypadku. Sąd Najwyższy w tym orzeczeniu - powołując się na właściwości techniczne ręcznego miotacza gazowego oraz na wydaną w danej sprawie opinię biegłych - wskazuje, że tylko nieprawidłowe posłużenie się nim, przez skierowanie strumienia gazu z bliskiej odległości wprost w oczy ofiary przestępstwa, powoduje niebezpieczeństwo utraty lub uszkodzenia wzroku. Również w załączonej do akt omawianej sprawy charakterystyce miotacza gazowego, będącego w użyciu policji, wskazuje się, że przy właściwym jego użyciu następuje tylko niewielki uszczerbek zdrowia w postaci jego rozstroju trwającego od około 20 minut do kilku godzin oraz podrażnień skóry. Niebezpieczeństwo doznania przez ofiarę przestępstwa poważniejszych uszkodzeń ciała występuje natomiast w razie jego nieprawidłowego użycia (przy dłuższym działaniu gazu lub wyższym jego stężeniu). Należy więc przyjąć, że ręczny miotacz gazowy może być uznany za niebezpieczne narzędzie wtedy, gdy sprawca czynu posłużył się nim, używając go lub grożąc jego użyciem w sposób nieprawidłowy (niezgodny z zasadami jego użycia), i dlatego uczynił z niego - przez intensywne wykorzystanie jego szkodliwej dla zdrowia człowieka zawartości chemicznej - "niebezpieczne narzędzie" w rozumieniu art. 210 § 2 k.k. Taki właśnie sposób wykorzystania miotacza gazowego może upodobnić jego działanie do skutków posługiwania się bronią palną, gdyż wzmaga intensywność działania jego zawsze szkodliwych dla zdrowia człowieka właściwości, które przy prawidłowym użyciu tego narzędzia nie są dla ofiary przestępstwa zbyt groźne. Trzeba też liczyć się z możliwością posługiwania się przez sprawców rabunku różnego rodzaju ręcznymi miotaczami, gazowymi, tj. również takimi, których działanie może zawsze stwarzać niebezpieczeństwo dla życia lub spowodowania ciężkich skutków dla zdrowia ofiary przestępstwa i które z tego powodu będą stanowiły "niebezpieczne narzędzie" w każdym wypadku ich wykorzystywania przeciwko człowiekowi. Z tych wszystkich względów w celu stwierdzenia, że sprawca rozboju posłużył się ręcznym miotaczem gazowym jako "niebezpiecznym narzędziem" w rozumieniu art. 210 § 2 k.k., trzeba będzie w konkretnej sprawie ustalić, co to był za miotacz i jakie są właściwości (skutki) jego działania oraz w jaki sposób został on użyty. Najłatwiej to będzie oczywiście ustalić, jeśli dany miotacz gazowy zostanie zabezpieczony na potrzeby postępowania dowodowego i na tej podstawie można będzie określić jego rodzaj oraz skutki działania. Jednak także wtedy, gdy to nie nastąpi, można będzie uznać go za "niebezpieczne narzędzie" na podstawie skutków jego użycia oraz ewentualnie na podstawie innych dowodów wskazujących, w jaki sposób sprawca czynu się danym miotaczem posługiwał. Ustalając te okoliczności w konkretnej sprawie karnej, sąd będzie działał w granicach swobodnej oceny dowodów, oczywiście. z koniecznością przestrzegania reguły in dubio pro reo. Podejmując sformułowaną na wstępie uchwałę Sąd Najwyższy zajął stanowisko, że uznanie ręcznego miotacza gazowego za "niebezpieczne narzędzie" ze względu na nieprawidłowy sposób posłużenia się nim przez sprawcę rozboju wymaga stwierdzenia, iż oskarżony uczynił to świadomie. Rozbój jest bowiem zbrodnią, i dlatego wszystkie elementy popełnienia go w postaci kwalifikowanej powinny być objęte winą umyślną. Dotyczyć to więc powinna także konieczności objęcia świadomością (a więc i winą umyślną) sprawcy czynu tego, że posługując się miotaczem gazowym w sposób niezgodny z zasadami jego użycia, wykorzystuje go jako "niebezpieczne narzędzie" dla życia i zdrowia ofiary przestępstwa.
Żródło:
System Informacji Prawnej LEGALIS Wydawnictwo C.H. Beck

Zobacz również: